Szliśmy sobie spokojnie pod górę chodnikiem rozmawiając w najlepsze o wszelkich pierdołach świata, kiedy to odwróciłam się w lewo i znieruchomiałam. Słońce właśnie zachodziło na wieżowcami Brisbane. Nie zastanawiając się wcale ruszyłam przez ruchliwą ulicę starając się jak najszybciej dostać na drugą stronę. Jadące auta zwalniały, żeby mnie przepuścić, a za mną podążali sznureczkiem moi znajomi. Chwilę później staliśmy wszyscy przy murku i gapiliśmy w milczeniu przed siebie.
Solveig jest niesamowita.
Jak pięknie, nawet nie wiem jak wyrazić swój zachwyt nad tym zachodem słońca.
OdpowiedzUsuńTakie wieczory zawsze wspominam razem z tym późno letnim powietrzem (ok, każdy wie o co mi chodzi :D). Mają swój urok.
OdpowiedzUsuńhaha wiem o co chodzi :D
Usuńnie mogę się przestać zachwycać *.*
OdpowiedzUsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńChce zakupić sobie pierwszą lustrzankę (aktualnie bawię się swoją małą zabawką) i szukam czegoś dla osoby początkującej. Polecasz swój aparat ? A jakie obiektywy do tego? Z góry dziękuję za odpowiedź ;)
Mam canona550d z obiektywami 18-55, 50mm 1.8 i fisheye samyan 8mm. Bardzo polecam ten model canona! Ma też funkcję kręcenia filmików, więc to dla mnie duży plus :) Ja swoje body kupiłam używane za 500 zł na allegro, ponieważ nie działa w nim sporo rzeczy i obudowa jest zniszczona, ale mimo to bardzo dobrze mi się go używa. Nie wiem jaki masz budżet, ale jeśli chodzi o obiektyw to polecam 50mm 1.8 - pięknie rozmywa tło, idealny do portretów.
Usuńświetny klimat zdjec. Jestem tam z toba :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo zdjęć. Widać, że masz świetny czas :)
OdpowiedzUsuńtakie słońce najładniejsze, też lubię. a z ciekawości, o której wschodzi i zachodzi słońce u Ciebie? wiem że moge spytać googla zamiast zawracać Ci głowę, ale tak to przynajmniej wejdę tu jeszcze raz i poogllądam zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńponoć wschodzi około 6, ale nie jestem pewna, bo zawsze wtedy śpię :D a około 18 jest już całkiem ciemno i tak praktycznie cały rok. jak przyjechałam to trochę mnie to denerwowało, bo po 17 człowiek się czuł zmęczony i chciało mu się spać, na dodatek miałam wrażenie, że jest już strasznie późno, przez to, że było ciemno, ale teraz się już przyzwyczaiłam :D
Usuńo mamo, wcześnie. wiem że idzie się przyzwyczaić ale ja już mam smuteczek że teraz w polsce o 20 robi się ciemno, jak będzie zachodziło o 18 to bedę plakać, a jak o 16 to nie będę wstawać z łózka wcale. czemu, australio?
Usuńteż tego nienawidziłam w polsce. ale da radę się przyzwyczaić, zwłaszcza, że ocean/pogoda naprawdę wynagradzają ten kilka godzin krótszy dzień :) w tym przypadku nie liczy się ilość, ale jakość haha :D
UsuńDo tak cudownych widoków naprawdę nie trzeba żadnego tekstu. <3
OdpowiedzUsuńAaaaaa! Kocham takie widoki i miejsca! Mogłabym siedzieć i siedzieć :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak bardzo mi się mordka ucieszyła przeglądając te zdjęcia i czytając wpis! ^^
OdpowiedzUsuńale cudownie tam... jaki piękny klimacik, śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńjejku, cudowne zdjęcia! *.*
OdpowiedzUsuńmyślałam że są z Tumblra! <3
ale zazdroszczę :*
justsayhei.blogspot.com
To nie tumblr, to życie :D
UsuńBosko... żyć nie umierać... czuję zachwyt nad Twoimi zdjęciami i chwilami, które tam przeżyłaś :)))
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJejku jak przepięknie! Zazdrość mnie pożera, też chce takie zakończenia dnia!
OdpowiedzUsuńTwój blog jest niebezpieczny. Budzisz straszną tęsknotę za niezwykłym.
OdpowiedzUsuńSzkoda że w Polsce ludzie jakoś wstydzą się tak po prostu usiąść na trawie nad rzeką czy w parku i cieszyć się... byciem.
OdpowiedzUsuńEee, chyba nie jest aż tak źle! Z tego co wiem to w Warszawie nad Wisłą sporo osób siedzi tak wieczorami :)
Usuńw Trójmieście się nie wstydzą ;)
UsuńZdjęcia zapierają dech w piersiach. Niezwykłe :)
OdpowiedzUsuń