Dubrownik. Zwiedzaliśmy raczej mało, w dosłownym tego słowa znaczeniu, co mnie naprawdę bardzo cieszy, bo nie lubię zwiedzać. Zdecydowanie dużo bardziej wolę miejsca mniej nastawione na turystów. Jednakże spacer po murach obronnych Dubrownika był bardzo przyjemny, głównie dzięki towarzystwu z jakim sobie spacerowałam, ale nie tylko dlatego - widoki były naprawdę świetne, miliony domków z czerwonymi dachówkami.
Spojrzenie z góry na jeden z bardziej popularnych placów w Dubrowniku.
Ciekawostką jest, że w czasie naszego zwiedzania Dubrownika kręcono tam akurat kolejne odcinki "Gry o tron". Ponoć lokalnym zdarzało się spotykać w barach osoby z ekipy filmowej ;)
Ale pięknie! byłam w Chorwacji w zamierzchłych czasach ale nie w Dubrowniku- chyba będę musiała to nadrobić :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGdzie byłaś w Chorwacji? :>
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMogła bym się tam wybrać. Potrafię sklecić trochę zdania po bośniacku więc i tam powinnam się dogadać ;D Hym.. Aktorzy z Gry o Tron powiadasz? Młody Lanister raczej nie powinien sam na miasto wychodzić ;D
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, aż mam ochotę ruszyć się od komputera i odwiedzać te wszystkie miejsca w których byłaś!
OdpowiedzUsuń