People of Milan.

Mimo tego, że we Włoszech byłam z Olą, to ilość osób z jakimi rozmawiałam przekroczyła ilość rozmów z nowo poznanymi osobami w trakcie moich wszystkich wojaży. Momentami miałam wrażenie, że Ola w końcu coś mi zrobi, ponieważ zwykłe przejście drogi na odcinku stacja metra - kawiarnia potrafiło nam zająć ponad godzinę. A to wszystko przez to, że co chwila się zatrzymywałam, żeby z kimś porozmawiać. 















Karolina Ramos

Born in 1994 in Poland. Constantly spending money on traveling.

22 komentarze:

  1. Niesamowicie przedstawione osoby, podziwiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm....jestem pełna podziwu, że nie bałyście się robić im zdjęcia. Może jestem pesymistką, ale wydaje mi się, że gdybym poprosiła kogoś o zrobienie zdjęcia pokazałby mi środkowy palec. Jednak takie zdjęcia sa niemożebnie urocze i chciałabym podobne zrobić, choćby z konspiracji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To są właśnie najlepsze pamiątki z podróży-wspomnienia!Rozmowy z miejscowymi najlepiej smakują nie wtedy gdy znamy wspólny język,ale kiedy pomimo przeszkód chcemy rozmawiać.Korzystamy z rysunków na chusteczkach higienicznych,gestykulacji i mimiki,tak te rozmowy smakują i znaczą najwięcej bo obydwie strony poświęciły czas i chęci dla tej drugiej osoby.To sprawia,że bardziej otwieramy się na ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś Cię ciągnie do starszych :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, świetne zdjęcia i na pewno mnóstwo fantastycznych wspomnień. A o czym Ty z nimi rozmawiałaś? I jak zaczynałaś rozmowę? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam, przynajmniej ja miałabym ciężko:D Zdarzyło się, że ktoś Ci odmówił zapozowania do zdjęcia czy ludzie byli raczej otwarci?

    OdpowiedzUsuń
  6. to niesamowite ilu różnych i fantastycznych ludzi można poznać podczas takiego wyjazdu!sama miałam okazję się o tym przekonać,co prawda nigdy nie wyjeżdżałam sama,zawsze ze znajomymi,ale i tak zawsze kogoś poznawałam.nie wiem czy to tylko moje wrażenia,ale ludzie za granicą są bardziej otwarci na innych i nowe znajomości.podrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm, szczerze mówiąc ja rozumiem. moim zdaniem to chodzi o jakiekolwiek wsparcie. nie lubię podróżować sama choć też poznaję mnóstwo osób, rozmawiam etc. ale oni są tylko 'na chwilę' a towarzysz podróży towarzyszy na podróżnicze dobre i złe. oczywiście osoby, które same podróżują dla mnie nie są dziwne /inne/nienormalne. po prostu mają taki styl i tak lubią. a ja lubięę inaczej;]

    OdpowiedzUsuń
  8. czy ktoś w ogóle mówił po angielsku? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zdjęcia są bardzo inspirujące :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale zazdroszcze odwagi i wspomnień. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zazdroszczę odwagi. Mi by chyba przez gardło nie przeszło spytać się kogoś czy mogę mu zdjęcie zrobić bo boję się że mnie wyśmieje. ...

      Usuń
  11. ja do Mediolanu jadę w sierpniu :) bardzo dobre zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje zdjęcia są niezwykle ujmujące. Opowiadają historię będąc tylko urywkiem z podróży. Jestem pod ogromnym wrażeniem i zdjęć i zamiłowania do podróży!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny ten Twój Mediolan :) Ludzie to coś, co uwielbiam w każdej podróży. Najbardziej zapamiętuje właśnie ludzi. Uwielbiam słuchać obcokrajowców - można się od nich wiele nauczyć.

    OdpowiedzUsuń
  14. lubię podróżować i poznawać nowe osoby

    OdpowiedzUsuń
  15. Znowu znakomite zdjęcia! Uwielbiam Włochy, uwielbiam Włochów - szczególnie tych starszych, eleganckich, z gazetą <3 i krzyczących! A mimo, że Włochy zwiedzialam już wzdłuż i wszerz miliard razy, to Mediolan jakoś mi... umknąl.

    OdpowiedzUsuń
  16. dokładnie ... Moim momentem przełomowym był wyjazd do Włoch, gdzie zrozumiałam: jeśli sama nie ruszysz tyłka i nie wyjedziesz, to nigdy nie znajdziesz osoby, która dzieliłaby z Tobą 10000% Twoich marzeń.
    Kocham podróżować sama, bo NIGDY, ale to NIGDY człowiek nie kończy sam i dzięki pewnej przestrzeni osobistej jest w stanie doświadczyć przepięknych rzeczy.

    A zdjęcia tych dwóch starszych panów - jak z filmu ...

    OdpowiedzUsuń
  17. wow, kapitalne to jest. takie przedstawianie miejsca za pomocą ludzi, którzy tam mieszkają. i podziwiam za otwartość i odwagę, chociażby w konwersacji czy robieniu zdjęć obcym :D

    OdpowiedzUsuń