I am sterdam.


Sobotnia impreza. Grudzień 2015. Rozmowa o Amsterdamie. 
-A może by tam pojechać w przyszłym tygodniu? 
-Czemu nie, pojedźmy.
No więc pojechaliśmy. 
Kiedy człowiek mieszka rzut beretem, to przestaje mu się chcieć zwiedzać.
Byliśmy najgorszymi turystami świata. Żadnego muzeum, żadnych zabytków.
Drugiego dnia wysililiśmy się jedynie do odhaczenia napisu I am sterdam. I to właśnie drugiego dnia miałam ze sobą aparat, dzięki czemu powstaje ten krótki wpis. Smartfony mnie niesamowicie rozleniwiły. Zamiast taszczyć wszędzie swój aparat, po prostu robię zdjęcia telefonem. Obiecuję poprawę, kolejne wyjazdy będą miały więcej wspólnego z robieniem zdjęć.
No i cóż, nawiązując do poprzedniego wpisu, mogę z czystym sumieniem powiedzieć: 
Amsterdam > Paryż. Nawet jeśli kilka razy cudem uniknęłam śmierci, potrącona przez rower.











Karolina Ramos

Born in 1994 in Poland. Constantly spending money on traveling.

1 komentarz:

  1. *.* w 3 minuty przekonałaś mnie, żeby zbierać pieniądze i jechać do Amsterdamu!

    OdpowiedzUsuń